a co ma do roboty :D nie treningowy dziś pogoda za oknem ****owa z wagi spadłem z czego jestem najbardziej w****iony a od poczatku testu ładnie poszło 2.5kg na plus teraz trochę gorzej ale 3dni miałem takie że ciężko było szamać co kolwiek =/ prze***ana sprawa jednym słowem ale do końca testu tak przy******le ze aż będziecie mi brawo bili sogi [...]
[...] Tętna nie wywaliło, głowa nie pękała, sajdów w trakcie i po brak. Myślę że do siłowego nie będzie to jednak dobry produkt. 2 godziny po treningu endorfiny nadal up, pozytywne myślenie i...ogólne rozleniwienie. Powoli senność mnie dopada. Dziwne to.... Ale może i dobrze, do roboty nie muszę iść więc pora na totalny relaks i SX mi w tym pomoże ;-)
[...] że chociaż na tą 1-2 ligę Polską dam radę kiedyś, dużo ćwiczę samemu itp. ale zacząłem późno bo w wieku 14 lat tak na poważnie w klubie niestety... i przychodzą czasem dni że wchodzi we mnie zwątpienie, ale i tak narazie nic lepszego do roboty nie mam to ćwiczę:D Ciekaw jestem jak było u cb, kiedy się zoorientowałeś że nic z tego nie będzie.
o tym to wiem :-D ale mi się powaliło bo kiedyś pisałeś(już po urazie) że w robocie od ruchowo pomagałeś sobie nogą i bolało jak diabli :-P zbiło mnie to z tropu, zapomniałem że z gipsem się do roboty nie śmiga }:-(
Nie znam się na tych wattach %-), ale wiem jedno, że jak zrobiłem ostatni test to następnego dnia nie poszedłem do roboty. Nie żeby mnie mięśnie bolały czy coś takiego, byłem psychicznie wykończony. Tak więc myślę, że jeśli chcesz faktycznie poznać swoje FTP, to się musisz trochę przyłożyć ;-)
Kawał dobrej roboty więc nie ma się co doszukiwać czy mogło być lepiej czy nie , odpocznij i zregeneruj się na zerze i wskakuj na kolejną redukcje bo jest jesczcze troche do roboty jednak dotychczasowy sukces powinien byc dobrym motywatorem
Górny Śląsk kiedyś trzeba będzie odwiedzić jesli Adam nie będzie miał mozliwość przyjechać w nasze piękne Beskidy :-P A jak będziesz kiedyś w BB, nie wiem czy czasem wpadasz, bo po za łażeniem po Sferze to nie am tu wiele do roboty %-) to daj znać :-D
Ktoś musi objąć rodzinne interesy :-P Nie no, bez sensu jeżdzić gdzieś do roboty i pracowac na kogos, skoro mam mozliwosc pracowac na siebie :-) Każdy ma inne zainteresowania :-D Seba - prawdę prawisz :D
Jay wziął się już do roboty , więc Olympii napewno nie odpusci w tym roku. Zapewne będzie chciał zgarnąć kolejnego Sadowa do kolekcji ,ale wątpie aby mu się to udało .
[...] niestety.... a ja nie miałam problemów z wagą ( trzymałam po porodach swoje 54kg nie stosując żadnych diet:-)) a później jakoś wszystko się posypało z kilku powodów....i teraz już nie jest tak łatwo{{:-( no ale nic...trzeba się brać do roboty....a nie użalać się nad sobą....ja zmykam powoli do realnego życia bo cudowny Gravitan czeka:):)|-)